Szczególnie w upalne letnie dni można łowić płocie i inne mniejsze ryby na powierzchni lub w wodzie średniej. Dobrą rzeczą jest to, że możesz szybko stwierdzić, czy ryby w wodzie są na powierzchni. Bo wtedy cały czas widać małe krążki i rozpryski. W takie dni nie ma sensu łowić na dnie. Po prostu dlatego, że ryb tam nie ma. Dlatego wyjaśniamy jak można odnieść sukces również na powierzchni.
Spis treści
Płocie są płochliwe – bądźcie ostrożni
Płoć i inne małe białe ryby jak wzdręga czy ukleja to ryby drapieżne. Trzeba więc zawsze mieć się na baczności, aby nie dać się złapać drapieżnikowi lub ptakowi. Dlatego trzeba uważać na to łowienie i nie łowić na spławik i opadający 30cm przypon. Spławik będzie rzucał cień i płoć stanie się podejrzliwa. Potrzebny jest więc rig, który pływa na powierzchni lub blisko niej i jest niepozorny.
Fat jest rozwiązaniem na płocie na powierzchni.
Wędkarze muchowi stosują tłuszcz, aby linka przyponowa nie tonęła, lecz unosiła się na powierzchni, a tym samym mucha pozostawała atrakcyjna dla pstrąga. My również wykorzystujemy ten tłuszcz z kaczego zadu podczas łowienia płoci.
Na żyłkę główną najpierw nawlekamy stoper, a następnie bardzo lekki i krótki spławik (lub kulkę wodną). Następnie zawiązujemy małą pętlę. Robimy to bez ołowiu czy nawet krętlika – zbędny balast. W pętlę wkładamy przypon 0,14 z hakiem 14 lub 16. Przypon smarujemy smarem a na haczyk zakładamy pojedynczą larwę.
Oczywiście z czasem smar będzie schodził z przyponu. Dla zwiększenia efektu polecamy zawiązać małą bawełnianą nitkę 10-15cm przed haczykiem na długości ok. 1cm i również ją nasmarować. Dzięki temu haczyk trzyma się pewnie przy powierzchni i nie odstrasza ryb.
Nie zapomnijcie o karmieniu
Oczywiście możesz mieć szczęście i Twoja przynęta szybko znajdzie szkołę płoci. Bezpieczniej jednak, zwłaszcza dla utrzymania ryb w miejscu, będzie, jeśli trochę podkarmisz. Nie zawsze jest to łatwe. Trzeba uważać na wiatr lub ustawić dodatkowy rig.
Jeśli masz wiatr w ogon, możesz łatwo rzucić suchy pokarm w kierunku swojego wierzchowca. Będzie on wtedy dryfował nad Twoim łowiskiem i przyciągał uwagę ryb. Jeśli wiatr nie jest sprzyjający lub łowisz dalej, będziesz potrzebował drugiej wędki z mocowaniem koszyka zanętowego. Nie wolno jednak stosować koszyczka z obciążeniem. Polecamy zamknięty plastikowy koszyk bez dodatkowego obciążenia z małymi okrągłymi otworami, przez które bez problemu zmieści się larwa. Włóż do tego koszyka trochę styropianu lub pianki pop-ip, tak aby unosił się na powierzchni. Dodaj jedzenie, chleb i/lub larwy. Smaczne jedzenie, które płocie lubią i które powoli wychodzi z koszyka.
Należy najpierw sondować miejsce łowienia, aby uzyskać odpowiednią głębokość. Nie chcemy przecież, aby koszyczek odpłynął w siną dal. Dlatego na żyłkę główną zakładamy stoper, a następnie koszyczek z pokarmem. Do końca żyłki przywiązujemy ołów gruszkowy 20-30g. Wyreguluj stoper tak, aby koszyk unosił się na powierzchni, a ołów pozostawał na dnie. Umieść zespół z hakiem w bezpośrednim sąsiedztwie koszyczka z pokarmem.
Czy znałeś już ten rig? A może chciałbyś go wypróbować? Napisz to w komentarzach i podziel się swoim doświadczeniem ze społecznością!