Boilie nie mogą być po prostu wepchnięte na hak wędkarski. Przynęta jest montowana za pomocą tzw. włosa, który jest przymocowany bezpośrednio do trzonka haczyka. Aby móc zamocować boilie na włosie, należy najpierw wykonać w nim otwór. Ponieważ te przynęty karpiowe są zazwyczaj bardzo twarde, stosuje się wiertło do boilie. Po wywierceniu otworu w przynęcie należy ją tylko naciągnąć na włos.
Nie jest to możliwe gołymi rękami lub bezpośrednio palcami. Potrzebna jest igła do przynęt. Jest to specjalna forma igły do przynęt, która znacznie ułatwia nawlekanie włosa. Każdy karpiarz powinien więc posiadać taką igłę.
W zasadzie można pracować zwykłą igłą do przynęt. Igły te mają jednak jeden duży problem: ponieważ są tak wąskie, stosunkowo szybko się gubią i trudno je ponownie znaleźć. Igły do boilie są krótsze, dzięki czemu nawlekanie jest szybsze, mają też zgrabny uchwyt, dzięki czemu szybciej można je znaleźć.
- Fox igła do przynęty
- Igła do przynęty na boilie i przynęty cząsteczkowej
Tanie igły do gotowania mogą się złamać
Zaopatrzenie jest bardzo proste. W odpowiednie akcesoria wędkarskie można zaopatrzyć się w każdym dobrym sklepie wędkarskim. Przy wyborze należy jednak zachować ostrożność. Zwłaszcza tanie produkty nie zawsze są wysokiej jakości. Może się na przykład zdarzyć, że oczko na przednim końcu igły po krótkim czasie zardzewieje i nie będzie nadawało się już do użytku. Wielu karpiarzy zgłaszało również przypadki złamania igieł do gotowania. Dlatego warto świadomie postawić na jakość lub kupować w sklepie wędkarskim tylko produkty wysokiej jakości. Nie ma co obawiać się wysokich cen. Dobra igła do przynęt może mieć swoją cenę, ale nadal kosztuje nie więcej niż kilka euro. Alternatywą jest tak zwany multitool: W jego skład wchodzi nie tylko igła do przeciągania włosa, ale także wiertło. W zależności od producenta obsługiwane jest nawet więcej funkcji.